czwartek, 24 stycznia 2013

Bliźniaczki :)))

Buziaki dla zaglądających :*
 
W niedalekiej przeszłości, przed samymi świętami, zostaliśmy zaproszeni do naszego przyjaciela kucharza na pizzę i oglądanie nowego mieszkanka.
Z dna na dzień, a raczej w kilka dni musiałam szybciutko wymyślić, co można podarować chłopu, który całe popołudnia spędza w kuchni na pichceniu.
I wpadłam na pomysł komódki na przyprawy.
Najpierw chciałam aby była skromniutka, delikatna :)


 A później za pomocą transferu naniosłam jeszcze napisy


 I tutaj samochwałą w kącie (nie)stała :)))
bo tak mi się spodobała, że żal było mi się z nią rozstać.....
więc dorobiłam sobie podobną - siostrę bliźniaczkę :)))






niedziela, 20 stycznia 2013

Poświąteczny MISZ - MASZ

Witajcie wieczorową porą :)))

Bardzo mnie cieszy to, że zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad :)))


Okres świąteczny jeszcze trwa, więc mogę jeszcze szybciutko przedstawić Wam moje zeszłoroczne i tegoroczne tworki :)))

Z zeszłego roku: 






No i tegoroczne :)))

Te poleciały do Zielonkowa :)

A te do Magcich



Powstało także coś innego, a mianowicie xxxx :)
Także dla Zielonki :)))



 Ufff umęczyłam się przy tym dodawaniu, a raczej wybieraniu zdjęć :))))
Nic więcej nie napiszę, bo brakuje mi dziś weny na pisanie.
Idę więc dalej smażyć oponki twarożkowe - takie ciastko z dziurką z dzieciństwa :))))

czwartek, 17 stycznia 2013

Sałatka "na szybko"

Witajcie :))))
Dziś tak szybko, więc i sałatka "na szybko" :)))
A dlaczego na szybko?
Bo zazwyczaj znajomi mojego Męża wpadają "na piwko" 
bardzo niezapowiedzianie, 
więc trzeba im coś "na szybko" zaserwować :)
A że w lodówce zawsze mam kukurydzę, korniszonki i majonez,
 a w szafce leży kilka zupek chińskich,
 więc jak znalazł :)))

Sałatka na szybko vel sałatka z zupki chińskiej:
3 opakowania pikantnej zupki chińskiej
słoik "korniszonów"
puszka kukurydzy
3 pomidorki
szyneczka
majonez
Zupki odrobinę kruszę, dodaję sypką przyprawę i zalewam niewielką ilością wrzątku. Po dwóch minutkach odlewam wodę (makaron dojdzie do siebie jak dodam pomidorki i ogórki)
Pomidorki, ogórki i szyneczkę kroję w kostkę i dodaję do makaronu, do tego też wsypuję kukurydzę i dodaję 2 łyżki majonezu






I oto gotowa voila



Zasiądźcie wygodnie, poczęstujcie się świeżutką sałatką zrobioną naprędce i z tego co było w lodówce :)))

Pozdrawiam :)))


poniedziałek, 14 stycznia 2013

Podsumowanie dotychczasowych tworków - PART ONE :)

 Witajcie :)
Cieszę się, że ktoś chciał do mnie zajrzeć i pozostawić po sobie ślad.
Bardzo to miłe. Dziękuję Dziewczyny :*


Piękny dzień był wczoraj :P
Obchodziliśmy z Mężem 6 rocznicę ślubu. Były kwiaty, pierścionek, zrobiona przeze mnie pizza i ....... zimna pizza :)
Zanim poczytacie dalej, poczęstujcie się pyszną pizza




Ekchm ekchm.....
To, że mam dwie lewe ręce, to wiedzą wszyscy, którzy mieli ze mną w tym moim krótkim trzydziestojednoletnim życiu do czynienia :) normalnie w głowie myśli i plany piękne, wszystko dopieszczone do ostatniej kreski a w rzeczywistości - klapa i to do kwadratu :)
Ale od jakiegoś czasu znalazłam drugą po moim mężu miłość - decoupage. Myślałam wtedy - no przecież nie może to być takie trudne, spróbuję i ja :))
Koń by się uśmiał co to się działo....... (i dzieje nadal)

Ale spotkałam w wirtualnym świecie wspaniałe duszyczki, które pomagały, krytykowały, podpowiadały.... jestem im za to wdzięczna jak stąd do ...... albo jeszcze dalej CMOK :*


Oczywiście na pierwszy ogień szły i nadal idą butelki 


po butelkach wzięłam się za maczki....



Bransoletki :))))




Cytrynowy komplet, wykończony matowym lakierem :)))




 I inne różnej maści pojemniki, nie tylko kuchenne :)

 Chyba na dziś tyle, bo strasznie mnie to zmęczyło ufffffff
Takie oglądanie i wspominanie dawnych (po)tworków jest bardzo zabawne. Tyle niedociągnięć :)))
A fe!!!!

Ściskam zaglądających :)))









niedziela, 13 stycznia 2013

Dzień Dobry "Trzynastego" :)

Pierwsze postanowienie Noworoczne spełnione :))))
Założyłam bloga :)))
Ależ duma mnie rozpiera - udało się, po trudach i bojach :)))

Gdy w takim tempie dopilnowywać będę innych powziętych w tym dniu postanowień, to 2013 będzie najszczśliwszym rokiem w moim życiu.
A takie też było główne postanowienie z jakim weszłam w ten roczek :)

I co dalej???????? Się pytam........


Pragnę, aby było to miejsce w którym będę odpoczywać - no ma się rozumieć, że ja ale i Wy - odwiedzając mnie. Że nie umęczycie się czytając moje bazgroły które wcześniej kłębiły się jako myśli :)


Dlatego witam wszystkich odwiedzających :)))

Zaczynamy :) echm echm ..... ja zaczynam :)