Witajcie kochani obserwatorzy :)
Dziękuję za każdą wizytę
za każde słowo do mnie :)
Wczoraj miałam gorącą sobotę
gorąco na dworze
i gorącą w serduchu.
Mój kochany Ogr
po tylu latach razem,
On już wie,
co, kiedy potrzebuję
a wyjątkowo potrzebuję.
Zaserwowałam sobie wczoraj
na poprawę humoru,
fryzjera, manikiurzystę i pedikiurzystkę
więc do domu wracałam
z uśmiechem na twarzy
ale jeszcze nie w serduchu
a w domku czekały na mnie
piękne soczyste, pachnące
pierwsze truskaweczki
Co za zapach,
co za smak...
tego mi było trzeba...
A z czym podać truskaweczki???
Truskaweczki plus szampan...
Mini mini szampan :)))
I od razu
w serduchu gości miłość
Jest pięknie......
Zawsze jest PIEKNIE, kiedy w sercu JEST MIŁOŚĆ:))
OdpowiedzUsuńSzampan i truskawki są miłym dodatkiem dla niej:)
Miłość rośnie wokół nas ......
Usuńmoje truskawkowe pole powódź zamuliła:/ ale mmmmmm truskawki uwielbiam!
OdpowiedzUsuńO :(
UsuńTo współczuję :(
Jak truskawki to koniecznie musi być szampan... !Szczególnie w ciepłe majowe wieczory :).
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne
Tak, zwłaszcza w te gorące wieczory :)
UsuńBuziaki :)
Jak ja pragnę już takich truskawek... =)
OdpowiedzUsuńNo, ja też :)
UsuńTaki "dzień piękności" poprawia samopoczucie :) Wczoraj rozgladałam się za truskawkami ale jeszcze ich u mnie nie ma :(
OdpowiedzUsuńU nas są, ale baaaaardzo drogie, dlatego za często nie mogę sobie na nie pozwolić :)
Usuń