poniedziałek, 6 maja 2013

Majówkowo pokrzyżowane plany :(

Witajcie :)))
Z uśmiechem mimo bólu
który tak paskudnie pokrzyżował
moje pierwszomajowe postanowienie.
Mimo nieprzychylnych prognoz pogody
miał być rowerek
i to dużo rowerka....


A skończyło się na powolnych spacerach
z kołnierzem ortopedycznym....
A pogoda dopisała jak nigdy,
jak nigdy nad morzem :)
Takiego lata w majowy weekend
dawno, albo nigdy nie było.
W związku z czym, i w związku z kołnierzem
pozostały spacery i to nad morzem :)
A że do morza naszego mamy tylko 18 kilometrów
czyli 10 minut samochodem
więc Ustka była i w dzień




 Była także wieczorową porą :)
 Romantyczna Ustka 
taka na posiedzenie na falochronie ...

 Taka na zapatrzenie się w zachodzące słońce...


 I taka do przytulenia do Ogra kochanego :)


Siły nabrane?
Akumulatory naładowane?
To teraz miłego tygodnia pracy 
:))))

10 komentarzy:

  1. Oj, szybkiego powrotu do zdrowia zycze!! Ale na tym falochronie to chyba troche chlodno jeszcze bylo wieczorowa pora? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziękuję :)
      Przydają się te życzenia zdrowia, ale niestety, nie jest tak jak bym chciała :(
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Aguś, ale ładne fotki, te wieczorne szczególnie! A dlaczego ta przytulanka taka zamazana????? :))))))
    I zdrowiej szybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Jest lepiej, ale nie wystarczająco :(
      Martuś, bo On zaczyna mnie posądzać o ekshibicjonizm :(
      Ale przecież tak nie jest :)))))

      Usuń
  3. superowe zdjęcia jak pocztówki ..naprawdę mi się podobają
    ...muszę wziąc rutinoscorbin bo niewyrażnie ogr wygląda

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę tej odległości od morza:)
    Zdrowiej nam:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morze na wyciągnięcie ręki :))))
      Też mi się to podoba, zwłaszcza do wieczornych spacerów :)

      Usuń
  5. Super:) Jeśli lubisz candy i rozdania - zapraszam na mojego bloga konkursowego rozdanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Grunt to wypocząć i myśleć pozytywnie -ja będę nad morzem w końcu maja pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń